Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
tego jak włożyć, no
Po prostu w ogóle grabarzy nie było? Tylko ksiądz i nikt więcej I wy
No nie było w ogóle grabarzy No, no, no
Nie załatwiła grabarzy
Dopiero ten kierowca jakiś tam miał z ten nyski Bo dali nam kierowcę, dali nam nyskę i tego, i dopiero ten kierowca miał tam jakieś coś, jakięś linkę, coś tam, miał taką metalową
Holowniczą może, czy coś?
No I na tym żeśmy dopiero to spuszczali A nie, najpierw ta żona się uparła, żeby tego, żeby otworzyć tą trumnę No to mówię: No trudno, płacze, tego, dziewucha, kurczę, bo go nie widziała w
tego jak włożyć, no &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Po prostu w ogóle grabarzy nie było? &lt;overlap&gt;Tylko ksiądz i nikt więcej &lt;pause&gt; I wy &lt;pause&gt; &lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;overlap&gt;No nie było w ogóle grabarzy&lt;/&gt; &lt;pause&gt; No, no, no &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Nie załatwiła grabarzy &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dopiero ten kierowca jakiś tam miał z ten nyski &lt;pause&gt; Bo dali nam kierowcę, dali nam nyskę i tego, i dopiero ten kierowca miał tam jakieś coś, &lt;orig reg="jakąś "&gt;jakięś&lt;/&gt; linkę, coś tam, miał taką metalową &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Holowniczą może, czy coś?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No &lt;pause&gt; I na tym żeśmy dopiero to spuszczali &lt;pause&gt; A nie, najpierw ta żona się uparła, żeby tego, żeby otworzyć &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt; trumnę &lt;pause&gt; No to mówię: No trudno, płacze, tego, dziewucha, kurczę, bo go nie widziała w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego