Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
określonych miastach rożnych krajów, nie wymaga nakładów finansowych. Wystarczyłoby z pewnością tylko trochę serdeczności, przyjaźni i ekumenicznej otwartości, a wzajemne odniesienia Kościołów wiele by przez to zyskały. Muszą się jednak chyba dopiero narodzić apostołowie podobnych idei i zamierzeń. Ktoś musiałby rozpocząć, dać przykład, pokazać wartość tego rodzaju inicjatyw, a przykład ten na pewno pociągnąłby innych. Czy trzeba czekać, aż ideę tę zacznie urzeczywistniać Światowa Rada Kościołów, wydawszy odpowiednie instrukcje? Apeluję do naszych biskupów, zwłaszcza do tych, którym sprawa jedności nie jest obca i którzy nie przelękną się pierwszych trudności. Trzeba zacząć. Ktoś musi zrobić pierwsze kroki. Jakże wtedy inaczej wyglądałyby nasze
określonych miastach rożnych krajów, nie wymaga nakładów finansowych. Wystarczyłoby z pewnością tylko trochę serdeczności, przyjaźni i ekumenicznej otwartości, a wzajemne odniesienia Kościołów wiele by przez to zyskały. Muszą się jednak chyba dopiero narodzić apostołowie podobnych idei i zamierzeń. Ktoś musiałby rozpocząć, dać przykład, pokazać wartość tego rodzaju inicjatyw, a przykład ten na pewno pociągnąłby innych. Czy trzeba czekać, aż ideę tę zacznie urzeczywistniać Światowa Rada Kościołów, wydawszy odpowiednie instrukcje? Apeluję do naszych biskupów, zwłaszcza do tych, którym sprawa jedności nie jest obca i którzy nie przelękną się pierwszych trudności. Trzeba zacząć. Ktoś musi zrobić pierwsze kroki. Jakże wtedy inaczej wyglądałyby nasze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego