na innych. Ja nie mam pretensji, coś się dzieje, ale widocznie nie jest tak, żeby można było się czuć bezpiecznie.<br><br>Magda odpowiada:<br><br>A ja uważam, że masz pretensje, ale wycofujesz się... Ja nie mówię, żeby mnie nie dotykać... dotykaj!<br><br>Anka ją podtrzymuje:<br><br>Nie wiem, skąd się bierze u ciebie ciągła tendencja do wykręcania kota ogonem. Mówisz, że coś cię złości, a potem, że nie złości.<br><br>Rozpoczyna się długa sekwencja "potyczek interpersonalnych". Nikt jednak nie mówi, czy czuje się w grupie bezpiecznie, choć problem "wisi w powietrzu". Dlatego Krzysztof pyta, czy sprawa bezpieczeństwa jest ważna dla grupy i czy grupa chce struktury