bowiem z wykładami po całej Polsce, dobrze, jeśli wykładaj na dwóch uczelniach, a ponadto obciążeni są innymi pracami, często zupełnie nie związanymi z ich przedmiotem studiów, często regularną, parafialną pracą duszpasterską. W tych warunkach trudno mówić o jakiejkolwiek porządnej refleksji teologicznej lub o śledzeniu tego, co się dzieje w dziedzinie teologii w kraju i na świecie; dobrze, jeśli jest czas na porządne przygotowanie wykładów. Nie ma więc kto pisać, nie ma kto poradzić nie zawsze orientującym się wydawcom, nie ma więc dobrej książki religijnej i duszpasterstwo kuleje z powodu braku porządnych pomocy, bo ci, którzy powinni to robić, wylądowali <foreign>full time