Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowy o dzieciństwie,o programie telewizyjnym, o instalowaniu drukarki, o planowaniu wakacji
Rok wydania: 1998
Rok powstania: 1999
wyszło go taniej.
Tak? A my ile?

To znaczy, trzeba będzie kupić ileś tam tych koron, znaczy albo marek, zobaczymy, pomyślimy. Tak, żeby to potem można było z powrotem jakoś ten... znaczy niby korony też można sprzedać, ale...
A to trzeba deklarować się, ile się wwozi?
A skąd, kto cię teraz o to pyta.
Nie?
To znaczy, nie wiem, jak jest przy przejeździe przez granicę samochodem, jak myśmy przechodzili, to nawet pieczątek nam nie wtłukli do paszportów, tylko wiesz, przeszliśmy, a oni tylko popatrzyli, ty, te paszporty, ja nawet nie zdążyłam paszportu wyjąć, a oni wiesz, machnęli ręką i kazali iść
wyszło go taniej.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO6&gt; Tak? A my ile?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO7&gt; &lt;gap reason="unclear"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO6&gt; To znaczy, trzeba będzie kupić ileś tam tych koron, znaczy albo marek, zobaczymy, pomyślimy. Tak, żeby to potem można było z powrotem jakoś ten... znaczy niby korony też można sprzedać, ale...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO7&gt; A to trzeba deklarować się, ile się wwozi?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO6&gt; A skąd, kto cię teraz o to pyta.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO7&gt; Nie?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO6&gt; To znaczy, nie wiem, jak jest przy przejeździe przez granicę samochodem, jak myśmy przechodzili, to nawet pieczątek nam nie wtłukli do paszportów, tylko wiesz, przeszliśmy, a oni tylko popatrzyli, ty, te paszporty, ja nawet nie zdążyłam paszportu wyjąć, a oni wiesz, machnęli ręką i kazali iść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego