Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
rzadko spotykanej lojalności. Żartowaliśmy, że jest naszym "ministrem od historii". Rzeczywiście był naszym nauczycielem, wskazującym, jak historię szanować i jak ją tworzyć. On organizował obchody pięćdziesiątych rocznic powstania w getcie, powstania warszawskiego czy wyzwolenia obozu w Oświęcimiu. W tych uroczystościach chodziło nie tylko o uświetnienie przeszłości, ale o rozwiązywanie problemów teraźniejszości. Poprzez historię dążył do uzyskania dla Polski należnego jej miejsca w europejskiej rodzinie narodów. Szczególnie nadawał się do misji drażliwych - dbał o stosunki polsko-żydowskie, mediował z emigracją, rozmawiał w moim imieniu z płk. Kuklińskim. Jego takt i delikatność pozwalały mu mieć więcej przyjaciół niż wrogów, co w polityce jest
rzadko spotykanej lojalności. Żartowaliśmy, że jest naszym "ministrem od historii". Rzeczywiście był naszym nauczycielem, wskazującym, jak historię szanować i jak ją tworzyć. On organizował obchody pięćdziesiątych rocznic powstania w getcie, powstania warszawskiego czy wyzwolenia obozu w Oświęcimiu. W tych uroczystościach chodziło nie tylko o uświetnienie przeszłości, ale o rozwiązywanie problemów teraźniejszości. Poprzez historię dążył do uzyskania dla Polski należnego jej miejsca w europejskiej rodzinie narodów. Szczególnie nadawał się do misji drażliwych - dbał o stosunki polsko-żydowskie, <orig>mediował</> z emigracją, rozmawiał w moim imieniu z płk. Kuklińskim. Jego takt i delikatność pozwalały mu mieć więcej przyjaciół niż wrogów, co w polityce jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego