crusier, wewnątrz na rozłożonych siedzeniach przezornie opiętych pokrowcem, przykryty kocem drzemie Rysio, zarządca materiałowy podwykonawców firmy Hermes Zoo.<br>Pociąg zdąża świńskim truchtem, właściwym długim zestawom redukującym szybkość na konstrukcjach nadziemnych.<br>Bogna czeka kilkadziesiąt metrów niżej przed zamkniętym szlabanem ze stopą na gazie samochodu mitsubishi pajero, przebranego w zgrzebną karoserię starej terenówki.<br>Skład spełza z arkady, przyśpiesza na skrzyżowaniu z szosą, krwawo opalizują światła odblaskowe ostatniego wagonu, gdy prawie jednocześnie otwierają się ramiona kolejowej zapory, a w perspektywie czerwone oko semafora.<br>Ciekawe kto pokwitował kolejne bliźniacze transporty, o takiej samej ilości wagonów z surowcem dla kooperantów, które wyparowują bez śladu z komputerowych