Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Nigdy niczego nie planowałam, wszystko wydarzało się samo. Nauki polityczne to był bardziej wybór dziennikarstwa niż polityki. Dopiero dużo później doszłam do wniosku, że warto łączyć teorię z praktyką. I ten wieczny dylemat: wiemy, jak powinna funkcjonować polityka i politycy, ale jak to wygląda w praktyce? Chciałam to zweryfikować. Postanowiłam terminować i pokonywać kolejne szczeble. W polityce w polskim wydaniu nie można planować kariery. Tu nikt nie odczuwa potrzeby zdobywania w tej dziedzinie kwalifikacji zawodowych. Nadal funkcjonuje pogląd, że jak się na niczym nie znasz, to powinieneś iść do polityki. To taka dziedzina, że dyletantyzm jest mile widziany. Trzeba być człowiekiem
Nigdy niczego nie planowałam, wszystko wydarzało się samo. Nauki polityczne to był bardziej wybór dziennikarstwa niż polityki. Dopiero dużo później doszłam do wniosku, że warto łączyć teorię z praktyką. I ten wieczny dylemat: wiemy, jak powinna funkcjonować polityka i politycy, ale jak to wygląda w praktyce? Chciałam to zweryfikować. Postanowiłam terminować i pokonywać kolejne szczeble. W polityce w polskim wydaniu nie można planować kariery. Tu nikt nie odczuwa potrzeby zdobywania w tej dziedzinie kwalifikacji zawodowych. Nadal funkcjonuje pogląd, że jak się na niczym nie znasz, to powinieneś iść do polityki. To taka dziedzina, że dyletantyzm jest mile widziany. Trzeba być człowiekiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego