protokół z Kioto, który tak ostro podzielił USA i UE. Ale potrafiła też wybuchem płaczu na posiedzeniu rządu skłonić Kohla do - przynajmniej chwilowego - ograniczenia prędkości na autostradach, by wbrew naciskom samochodowego lobby (swobodna jazda dla wolnych obywateli) zmniejszyć w Niemczech smog, a tym samym i dziurę ozonową.<br><br>Po ośmiu latach terminowania w rządzie Helmuta Kohla Angela znała zarówno taktyczne chwyty jak i filozofię polityczną kanclerza: partia to indonezyjska wioska na wodzie, jedna wielka łódź w środku oblepiona małymi łódkami, ale stabilność zapewnia nie ta wielka, a właśnie te małe. Kłopoty zaczynają się jednak, gdy przywództwo znajduje się nie na tej wielkiej