Zofia Szatkowska".<br><br> Ryszard Kunicki, "chlebodawca" Julki, zdążył jeszcze przeczytać powieść Morcinka i cieszył się, że postać tej rezolutnej, ciemnowłosej Ślązaczki, "kompanki" morcinkowych, chłopięcych zabaw, została uwieczniona z literaturze.<br><br> Kuniccy, młodzi i starzy... Dziadkowie i prawnukowie; sam wczesny świt, próg życia, i zmierzch... Rodzą się, umierają. Pozującą w młodych latach na terrorystkę Zofię Kunicką, która dożyła stu wiosen, odprowadzono na warszawski cmentarz. Wkrótce doktor Ryszard Kunicki podąży za siostrą. W lutym 1960 roku do Bielska przyszła wiadomość, że zmarł dnia 23 tegoż miesiąca.<br><br> Prawnuk Ryszard Kunicki wyrusza z całą rodziną do Warszawy, aby mroźnym lutowym dniem 1960 roku pożegnać pradziadka. Usłyszy nad