Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 25/05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć. Ledwo wraca się z terenu, a już trzeba jechać gdzie indziej. W międzyczasie trzeba napisać artykuł, odebrać 40. telefonów od dziennikarzy i jechać ratować jakieś zamurowywane gniazdo. Materiały, które zebrałem kilka lat temu, są jeszcze nieopublikowane, bo nie mam czasu tego zrobić - tłumaczy i pokazuje szafę pełną słoików z resztami pochodzącymi z gniazd szpaczych.

Krogulec w markecie

O istnieniu ornitologów media przypominają sobie, gdy do marketu wpadnie krogulec, robotnicy zamurują gniazdo pustułek, czy przez centrum miasta przejdzie kaczka z małymi.
- Te wypowiedzi nie liczą się jednak w naszej pracy naukowej - mówi Rejt. - Choćbyśmy
tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć. Ledwo wraca się z terenu, a już trzeba jechać gdzie indziej. W międzyczasie trzeba napisać artykuł, odebrać 40. telefonów od dziennikarzy i jechać ratować jakieś zamurowywane gniazdo. Materiały, które zebrałem kilka lat temu, są jeszcze nieopublikowane, bo nie mam czasu tego zrobić - tłumaczy i pokazuje szafę pełną słoików z resztami pochodzącymi z gniazd szpaczych.<br><br>Krogulec w markecie<br><br>O istnieniu ornitologów media przypominają sobie, gdy do marketu wpadnie krogulec, robotnicy zamurują gniazdo pustułek, czy przez centrum miasta przejdzie kaczka z małymi.<br> - Te wypowiedzi nie liczą się jednak w naszej pracy naukowej - mówi Rejt. - Choćbyśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego