Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2922
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
prowadzącą do niego ulicę. Tuż przed godz. 14 pojawia się na niej stare srebrne bmw serii 5. Powoli mija zjazd na parking, potem zatrzymuje się, cofa i z piskiem opon wjeżdża w alejkę. Za kierownicą siedzi mężczyzna w znajomej skórzanej kurtce z naszywkami Black Rider.
- Przyjechał, przyjechał - ożywia się korytarzowy tłumek.
- Przygotujcie karteczki i długopisy na autografy - żartuje jeden z pracowników.
Gulczas szybko wbiega po schodach. Kowbojki, dżinsy, motocyklowa kurtka. Na czole okulary przeciwsłoneczne. Pewny siebie, uśmiechnięty. Wita się ze wszystkimi.
- To gdzie ten czat? Zaczynajmy! Z kieszeni wyciąga zmiętą kartkę. - Ktoś jeszcze miał tu być, z "Przekroju" i z jakiejś
prowadzącą do niego ulicę. Tuż przed godz. 14 pojawia się na niej stare srebrne bmw serii 5. Powoli mija zjazd na parking, potem zatrzymuje się, cofa i z piskiem opon wjeżdża w alejkę. Za kierownicą siedzi mężczyzna w znajomej skórzanej kurtce z naszywkami &lt;foreign lang="eng"&gt;Black Rider&lt;/&gt;.<br>- Przyjechał, przyjechał - ożywia się korytarzowy tłumek.<br>- Przygotujcie karteczki i długopisy na autografy - żartuje jeden z pracowników.<br>Gulczas szybko wbiega po schodach. Kowbojki, dżinsy, motocyklowa kurtka. Na czole okulary przeciwsłoneczne. Pewny siebie, uśmiechnięty. Wita się ze wszystkimi.<br>- &lt;who3&gt;To gdzie ten czat? Zaczynajmy! Z kieszeni wyciąga zmiętą kartkę. - Ktoś jeszcze miał tu być, z &lt;name type="tit"&gt;"Przekroju" i z jakiejś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego