nimi, że pójdą na łódki.<br>- Cóż tak długo robiłeś na sali?<br>- A... Synaj to taka cholera. Jak mu coś na nos wlezie, to będzie międolił i międolił - a tu widelca brakuje, tu serwetki nie ma, tam plama na obrusie, żeby tylko jak najdłużej trzymać <page nr=157>. Ale gdybym chciał iść na ostrego, tobym wcale rewiru nie nakrył i też by mi nic nie zrobił.<br>- Wiesz coś na niego?<br>- Ooo... człowiek nie chce być świnią, ale gdyby tak do czegoś przyszło, to... - wykrzywił usta, machnął ręką i zabrał się do czyszczenia butów.<br>- Wiecie co - zagadnął Rudek - słyszałem, że egzamin pierwszego lipca.<br>Adam, przebrany już