Typ tekstu: Książka
Autor: Gretkowska Manuela
Tytuł: Kabaret metafizyczny
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1994
do kawy miłej panienki.
- Nie plułem - bronił się Wolfgang. - Oddawałem ślinę do analizy mojej siostrze. Ona jest lekarką, przyjechała wczoraj z Bonn na kilka dni. Uważa, że mam rodzinne skłonności do cukrzycy. Kazała mi splunąć do gorzkiej kawy, którą popijając zanalizowała organoleptycznie na zawartość glukozy w mojej ślinie.
- Mhm... - Giugiu torował drogę w kierunku drzwi zapchanych tłumem wchodzących gości. - Ładna ta twoja siostra, chciałbym ją narysować.

*- Nic do naszego związku nie wniosłeś oprócz spermy! - Leila pakowała walizki Giugiu. - Żadnego uczucia wdzięczności po tylu latach. - Upuściła na podłogę pudełko farb. - Wynoś się. - Zrzuciła ze ściany obraz.
Giugiu próbował ją uspokoić.
- Nie dotykaj mnie
do kawy miłej panienki.<br>- Nie plułem - bronił się Wolfgang. - Oddawałem ślinę do analizy mojej siostrze. Ona jest lekarką, przyjechała wczoraj z Bonn na kilka dni. Uważa, że mam rodzinne skłonności do cukrzycy. Kazała mi splunąć do gorzkiej kawy, którą popijając zanalizowała organoleptycznie na zawartość glukozy w mojej ślinie.<br>- Mhm... - Giugiu torował drogę w kierunku drzwi zapchanych tłumem wchodzących gości. - Ładna ta twoja siostra, chciałbym ją narysować.<br>&lt;gap&gt;<br>*- Nic do naszego związku nie wniosłeś oprócz spermy! - Leila pakowała walizki Giugiu. - Żadnego uczucia wdzięczności po tylu latach. - Upuściła na podłogę pudełko farb. - Wynoś się. - Zrzuciła ze ściany obraz.<br>Giugiu próbował ją uspokoić.<br>- Nie dotykaj mnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego