Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
serca. Jutro rano zameldowałbym o tym władzom.
- Chcę go zobaczyć.
- Proszę. Nie odniesiono go jeszcze do kostnicy.
Rhode skierował się ku drzwiom. Stanął w progu.
- Ile osób pracuje w szpitalu?
- Trzy siostry - oświadczył Kowalski - sanitariusz i felczer. Sanitariusz nie żyje.
- Wiem, że nie żyje, do diabła... - elegancki major von Rhode tracił jednak panowanie nad sobą. Otworzył drzwi: - Przetrząsnąć ten kurnik! - rozkazał.
Zbliżał się moment krytyczny. Żandarmi wpadli do sal, pochylali się nad chorymi. W trójce leżał na łóżku starszy mężczyzna.
- Umarł przed trzydziestoma minutami - powiedział Kowalski. - Jego właśnie przywieziono ze wsi. Można by powiedzieć, że umarł ze strachu. Znaleziono go na
serca. Jutro rano zameldowałbym o tym władzom.<br>- Chcę go zobaczyć.<br>- Proszę. Nie odniesiono go jeszcze do kostnicy.<br>Rhode skierował się ku drzwiom. Stanął w progu.<br>- Ile osób pracuje w szpitalu?<br>- Trzy siostry - oświadczył Kowalski - sanitariusz i felczer. Sanitariusz nie żyje.<br>- Wiem, że nie żyje, do diabła... - elegancki major von Rhode tracił jednak panowanie nad sobą. Otworzył drzwi: - Przetrząsnąć ten kurnik! - rozkazał.<br>Zbliżał się moment krytyczny. Żandarmi wpadli do sal, pochylali się nad chorymi. W trójce leżał na łóżku starszy mężczyzna.<br>- Umarł przed trzydziestoma minutami - powiedział Kowalski. - Jego właśnie przywieziono ze wsi. Można by powiedzieć, że umarł ze strachu. Znaleziono go na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego