Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
i rzuca mu się w ramiona. Wszystko to trwało dopóty, dopóki ojciec Tomka nie poszedł do więzienia. Sprzedawał ze swojego zakładu worki po cemencie, którymi palono w kotłowni, i dostał za to półtora roku. To była prawdziwa tragedia. W tej rodzinie nigdy nikt nie siedział. Jego matka w tym czasie traciła okres i coś złego się z nią stało. Leżała patrząc w sufit, zaczęła cierpieć na bezsenność i chodzić po lekarzach. Lekarz zapisywał coraz więcej proszków, a ona coraz częściej je łykała. To dla ojca wieczorami klękali wszyscy razem przed obrazem Matki Boskiej i to w tym czasie na zebraniu rodzicielskim
i rzuca mu się w ramiona. Wszystko to trwało dopóty, dopóki ojciec Tomka nie poszedł do więzienia. Sprzedawał ze swojego zakładu worki po cemencie, którymi palono w kotłowni, i dostał za to półtora roku. To była prawdziwa tragedia. W tej rodzinie nigdy nikt nie siedział. Jego matka w tym czasie traciła okres i coś złego się z nią stało. Leżała patrząc w sufit, zaczęła cierpieć na bezsenność i chodzić po lekarzach. Lekarz zapisywał coraz więcej proszków, a ona coraz częściej je łykała. To dla ojca wieczorami klękali wszyscy razem przed obrazem Matki Boskiej i to w tym czasie na zebraniu rodzicielskim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego