pojedynku. Tak, Filidor jest karykaturą natchnionych "duchologów" początku wieku, tych Tarnowskich i Zdziechowskich, których wykładów słuchał zapewne w młodości Pimko. Anty-Filidor zaś - karykaturą jajogłowych proroków scjentyficzno-hedonistycznej nowoczesności, której nadejście głoszą z takim zapałem Młodziakowie.<br>Pod sporem Syntety i Analityka odnaleźliśmy więc wojnę prawicy z lewicą, wstecznictwa z postępem, tradycji z nowoczesnością... podobną - przynajmniej częściowo - do bojów, które toczą w szkole Syfon z Miętusem, a nawet Pimko z Młodziakami (choć Pimko jako reżyser wydarzeń jest kimś znacznie przewrotniejszym od poczciwego Filidora). Jeśli tak, Filidor streszcza czy podsumowuje intelektualnie doświadczenia Józia:<br>to, co przeżyte przez chłopca, zostaje - rzecz naturalna - uogólnione przez