przekazu zwrócić się z apelem do społeczności Podhala o dobrowolne składki na ten cel, by uzupełnić w końcu niewielkie środki, bo liczące tylko 20.000 złotych. Nie uczynił tego jednak. Wyraźnie świadczy to o braku kontaktu władzy samorządowej ze społeczeństwem, któremu przecież władza ta ma służyć.<br>W żaden sposób nie trafia mi do przekonania zapewnienie i deklaracja ze strony nowego właściciela, o czym informuje pismo, że w budynku tym w dalszym ciągu i w dotychczasowej formie będzie Muzeum Walki i Męczeństwa Ludu Podhala, chyba że zostało to dokonane w formie aktu notarialnego. Wykonanie oddzielnych drzwi wejściowych przez nowego właściciela do pomieszczeń