Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 20.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
które otwierały wiele drzwi na Białorusi. Poznał też jednego ze światowych potentatów w branży nawozów mineralnych. A Białoruś nawozami stała. Mimo początkowych trudności pieniądze płynęły wartkim strumieniem do kieszeni Yildiza. Próbował rozpocząć współpracę z przedsiębiorstwami chińskimi i północnokoreańskimi. Usiłował zrealizować intratny kontrakt na sprzedaż rosyjskiej ropy. Nieznane są szczegóły tej transakcji. Yildiz oficjalnie wycofał się z niej, a sfinalizował ją jeden z jego tureckich partnerów. Zaczął też pożyczać pieniądze na prawo i lewo. Wpadł w spiralę długów. Jednemu z wierzycieli winien jest ponad 4.5 mln zł. Innemu kilkaset tysięcy złotych. Teraz, pod koniec 2001 r., Yildiz chce budować wilanowski ratusz
które otwierały wiele drzwi na Białorusi. Poznał też jednego ze światowych potentatów w branży nawozów mineralnych. A Białoruś nawozami stała. Mimo początkowych trudności pieniądze płynęły wartkim strumieniem do kieszeni Yildiza. Próbował rozpocząć współpracę z przedsiębiorstwami chińskimi i północnokoreańskimi. Usiłował zrealizować intratny kontrakt na sprzedaż rosyjskiej ropy. Nieznane są szczegóły tej transakcji. Yildiz oficjalnie wycofał się z niej, a sfinalizował ją jeden z jego tureckich partnerów. Zaczął też pożyczać pieniądze na prawo i lewo. Wpadł w spiralę długów. Jednemu z wierzycieli winien jest ponad 4.5 mln zł. Innemu kilkaset tysięcy złotych. Teraz, pod koniec 2001 r., Yildiz chce budować wilanowski ratusz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego