wypowiedź eksperci. To samo mówił &lt;name type="person"&gt;Andrzej Barcikowski&lt;/&gt;, szef &lt;name type="org"&gt;Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego&lt;/&gt;. Jednak sam &lt;name type="person"&gt;Barcikowski&lt;/&gt; mnożył wątpliwości na początku tygodnia. &lt;q&gt;- Pozostaje jeszcze jedno pytanie: czy zakłady w &lt;name type="place"&gt;Lublinie&lt;/&gt; mają dostarczać samochody o jednoznacznym przeznaczeniu wojskowym? Być może dopiero potem te samochody miałyby być wyposażone i służyć jako sprzęt wojskowy&lt;/&gt; - mówił o transakcji, w której pośrednikiem miał być &lt;name type="person"&gt;Ostrowski&lt;/&gt;. Podobnie bronił się sam zainteresowany. W zeszłym tygodniu tłumaczył nam: &lt;q&gt;"Kto powiedział, że &lt;name type="prod"&gt;honkery&lt;/&gt; to sprzęt wojskowy?"&lt;/&gt;. Teraz okazuje się, &lt;q&gt;"niewojskowe &lt;name type="prod"&gt;honkery&lt;/&gt;"&lt;/&gt; to tylko część zobowiązań firmy &lt;name type="org"&gt;Ostrowski Arms&lt;/&gt;, reszta to po prostu broń i ekwipunek wojskowy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Włodzimierz Cimoszewicz&lt;/&gt;, minister spraw zagranicznych&lt;/&gt;<br><br>&lt;q&gt;To bardzo