Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.11 (35)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jednak zdanie. W poniedziałek w nocy wysłał ostatniego SMS-a o treści: "Rezygnuję z wyjazdu do Moskwy".
Kulisy negocjacji Mili ze Spartakiem Moskwa zdradza Faktowi Grzegorz Bednarz, menedżer z Rzeszowa, który działa na rynku wschodnim i pośredniczył w rozmowach z Rosjanami.
- Dzwonili do mnie dziennikarze, ale nikomu nie zdradziłem, jaki transfer negocjuję - powiedział Bednarz. - Blefowałem, że chodzi o Żurawskiego. Fakt wyczuł mnie jednak znakomicie. O pieniądzach, jakie Mila zarabiałby w Moskwie, Żurawski i inni mogliby tylko pomarzyć. Dostawałby około miliona dolarów rocznie netto. To jest naprawdę przyzwoita pensja. Sebastian miał tylko jedną wątpliwość. Nie podobało mu się, że nie mógłby występować
jednak zdanie. W poniedziałek w nocy wysłał ostatniego SMS-a o treści: "Rezygnuję z wyjazdu do Moskwy".<br>Kulisy negocjacji Mili ze Spartakiem Moskwa zdradza Faktowi Grzegorz Bednarz, menedżer z Rzeszowa, który działa na rynku wschodnim i pośredniczył w rozmowach z Rosjanami.<br>&lt;q&gt;- Dzwonili do mnie dziennikarze, ale nikomu nie zdradziłem, jaki transfer negocjuję&lt;/&gt; - powiedział Bednarz. &lt;q&gt;- Blefowałem, że chodzi o Żurawskiego. Fakt wyczuł mnie jednak znakomicie. O pieniądzach, jakie Mila zarabiałby w Moskwie, Żurawski i inni mogliby tylko pomarzyć. Dostawałby około miliona dolarów rocznie netto. To jest naprawdę przyzwoita pensja. Sebastian miał tylko jedną wątpliwość. Nie podobało mu się, że nie mógłby występować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego