1920 r.<br>Uratowany tabor rzeczny i materiał techniczny flotylli, a także cześć załóg zniszczonych statków i motorówek skierowano do Modlina, a pozostały personel do Kadry Marynarki Wojennej w Toruniu, gdzie organizowano kolejny, 3 batalion pułku morskiego. Do Brześcia, a następnie Modlina skierowano też cały transport min zagrodowych typu "R" oraz transportujący je do Pińska statek "Neptun"164.<br>24 lipca o godz. 24.00 dowódca dywizji górskiej gen. Andrzej Galica wydał podległemu mu wówczas dowódcy Flotylli Pińskiej płk. Jerzemu Wołkowickiemu następujący rozkaz: "Na telefoniczny rozkaz Dowództwa Grupy Poleskiej należy<br>&lt;page nr=67&gt;<br>wszystkie zdemontowane statki natychmiast zniszczyć tak, aby równocześnie rzekę Pinę zabarykadować o ile