Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
krawężnika leżała nienaturalnie zgięta dziewczyna i kręgosłupem wystającym z karku, obok stał duży fiat.
- Ooo.., wypadek- zainteresowała się natychmiast pani Boryczkowa.
- No i co z tego - odpowiedział lekceważąco mąż - Taki wypadek zresztą, nic się nie dzieje, w zeszłym tygodniu widziałem lepszy. Cztery trupy na miejscu.
- Ale ja nie widziałam, zwolnij troszeczkę.
- Nie bede zwalniał.
- Zwolnij, to sobie chociaż trochę popatrzę.
- Nie bede zwalniał bo się spieszę.
- A gdzie ty się tak spieszysz chciałabym wiedzieć co?
- mecz jest bokserski.
- No wiesz co, mecz to masz co tydzień, a takie coś to się drugi raz szybko nie zdarzy.
- W zeszłym tygodniu widziałem, przecież
krawężnika leżała nienaturalnie zgięta dziewczyna i kręgosłupem wystającym z karku, obok stał duży fiat.<br>- Ooo.., wypadek- zainteresowała się natychmiast pani Boryczkowa.<br>- No i co z tego - odpowiedział lekceważąco mąż - Taki wypadek zresztą, nic się nie dzieje, w zeszłym tygodniu widziałem lepszy. Cztery trupy na miejscu.<br>- Ale ja nie widziałam, zwolnij troszeczkę.<br>- Nie &lt;orig&gt;bede&lt;/&gt; zwalniał. <br>- Zwolnij, to sobie chociaż trochę popatrzę.<br>- Nie &lt;orig&gt;bede&lt;/&gt; zwalniał bo się spieszę.<br>- A gdzie ty się tak spieszysz chciałabym wiedzieć co?<br>- mecz jest bokserski.<br>- No wiesz co, mecz to masz co tydzień, a takie coś to się drugi raz szybko nie zdarzy.<br>- W zeszłym tygodniu widziałem, przecież
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego