Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
teraz wie pani, przyjdzie o osiemnastej, to już nie ma szans na to, żeby się właściwie uczyć, bo trzeba trochę odpocząć, nie? I zostaje to do południa kilka godzin, gdzie pani wie, że pani musi wszystko zrobić.
Tak.
Zadanie, nauczyć się, przygotować do każdego przedmiotu.
Ja też
I to mnie troszeczkę przeraża, no. Prosiłyśmy, tam byłyśmy z taką mamą, bo chciałyśmy, żeby przynajmniej dwóch z tej byłej klasy z podstawówki znalazło się razem, zwłaszcza że oni blisko siebie mieszkają obydwaj chłopcy, więc to jest potem komfort dla nas przy jakimś odpisywaniu lekcji, jak się nie jest obecnym w szkole, czy coś
teraz wie pani, przyjdzie o osiemnastej, to już nie ma szans na to, żeby się właściwie uczyć, bo trzeba trochę odpocząć, nie? I zostaje to do południa kilka godzin, gdzie pani wie, że pani musi wszystko zrobić. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Zadanie, nauczyć się, przygotować do każdego &lt;overlap&gt;przedmiotu.&lt;/&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;overlap&gt;Ja też &lt;gap&gt;&lt;/&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I to mnie troszeczkę przeraża, no. Prosiłyśmy, tam byłyśmy z taką mamą, bo chciałyśmy, żeby przynajmniej dwóch z tej byłej klasy z podstawówki znalazło się razem, zwłaszcza że oni blisko siebie mieszkają obydwaj chłopcy, więc to jest potem komfort dla nas przy jakimś odpisywaniu lekcji, jak się nie jest obecnym w szkole, czy coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego