Typ tekstu: Książka
Autor: Tokarczuk Olga
Tytuł: Prawiek i inne czasy
Rok: 1996
ma w nim już nikogo.
Lecz Paweł nie wierzył w nieśmiertelną duszę, dlatego ten widok wydał mu się straszny. Ogarnęła go groza, że niedługo on sam zamieni się w taki martwy strzępek ciała. I tyle po nim zostanie. Z oczu popłynęły mu łzy.
Stasia zachowywała się bardzo spokojnie. Pokazała Pawłowi trumnę, którą zrobił sobie ojciec. Stała w stodole oparta o ścianę. Miała wieko z gontów.
Teraz Paweł musiał zająć się pogrzebem i - czy chciał, czy nie - iść do księdza proboszcza.
Spotkał go na podwórku plebanii przy samochodzie. Ksiądz proboszcz zaprosił go do chłodnej i mrocznej kancelarii, gdzie usiadł za błyszczącym politurą
ma w nim już nikogo.<br>Lecz Paweł nie wierzył w nieśmiertelną duszę, dlatego ten widok wydał mu się straszny. Ogarnęła go groza, że niedługo on sam zamieni się w taki martwy strzępek ciała. I tyle po nim zostanie. Z oczu popłynęły mu łzy.<br>Stasia zachowywała się bardzo spokojnie. Pokazała Pawłowi trumnę, którą zrobił sobie ojciec. Stała w stodole oparta o ścianę. Miała wieko z gontów.<br>Teraz Paweł musiał zająć się pogrzebem i - czy chciał, czy nie - iść do księdza proboszcza.<br>Spotkał go na podwórku plebanii przy samochodzie. Ksiądz proboszcz zaprosił go do chłodnej i mrocznej kancelarii, gdzie usiadł za błyszczącym politurą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego