nad sercem, gangster przeżył. Wyszedł ze szpitala. Ukrywa się. <br>O narkobiznesie opowiedzieli nam dwaj członkowie grupy przemytniczej. Twierdzą, że wyrok &lt;name type="place"&gt;Hamburga&lt;/name&gt; wciąż wisi nad &lt;name type="person"&gt;"Lewatywą"&lt;/name&gt;: - Pierwsze podejście spieprzono, teraz przyjadą do &lt;name type="place"&gt;Bydgoszczy&lt;/name&gt; dwaj cyngle, Rosjanie. "Lewatywie" powiedziano, że będzie spotkanie w sprawie długu. Ale to podpucha. Nie będzie spotkania, tylko trup. <br>Wiele z podanych nam informacji potwierdziliśmy sami. Próbując zaś całą historię zweryfikować, rozmawialiśmy z &lt;name type="org"&gt;Urzędem Ochrony Państwa&lt;/name&gt;. - Niektóre rzeczy się zgadzają - powiedziano nam w &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/name&gt;.&lt;/&gt; <br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Sprawa &lt;name type="person"&gt;Eliana&lt;/name&gt;<br>ZOSTAŃ Z NAMI&lt;/tit&gt;<br><br>&lt;name type="person"&gt;Juan Miguel Gonzalez&lt;/name&gt;, ojciec sześcioletniego rozbitka &lt;name type="person"&gt;Eliana&lt;/name&gt;, przyleciał wczoraj rano do &lt;name type="place"&gt;Waszyngtonu&lt;/name&gt;. Nie wiadomo jednak, kiedy odzyska syna, bo krewni