podstawowe dylematy moralne człowieka w wieku dwudziestym, demonstruje ona naocznie wszystkie rozterki i cały ogrom ryzyka, jakie wziąć musi na siebie w tym stuleciu jednostka stająca do nierównej walki z odczłowieczonym, potężnym Systemem.<br> Narzucające się, wytarte słowo: heroizm. Ale problem w tym, że heroizm Bonhoeffera widzieć można co najmniej w trzech wymiarach, na trzech planach: i naprawdę trudno orzec, który z tych trzech heroizmów wymagał większego samozaparcia i duchowej czystości.<br><br>3. <br> Heroizm pierwszego rodzaju, ten najbardziej oczywisty, wpisuje się od razu w porządek pewnej tradycji: buntownik ryzykujący życiem i odrzucający osobiste szczęście dla wyższych celów, spiskowiec podnoszący rękę na krwawego autokratę, to