Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
rolnictwie, także w winiarstwie. Bardzo tam zawsze było niespokojnie, każdy, kto chciał dostać się do Włoch ze wschodu czy północy ("zło przychodzi z północy", powiada się tutaj do dziś), musiał wędrować drogami podgórza, wywołując (Goci, Hunowie, Germanie, Turcy, Austriacy) niemal permanentny stan wojenny. Więc zamek się rozrastał, i choć nierzadkie trzęsienia ziemi potrafiły rozwalić inne mury, on prężniał i obrastał w piękno. I nawet wtedy, gdy Wenecjanie w obawie przed usamodzielnieniem się miast (w tamtych czasach to były dwa, Ceneda i Serravalle) oddzielili władzę świecką od kościelnej, siła prestiżu hrabiego biskupa była tak wielka, że konwertyta żydowski, Lorenzo Da Ponte przybrał z
rolnictwie, także w winiarstwie. Bardzo tam zawsze było niespokojnie, każdy, kto chciał dostać się do Włoch ze wschodu czy północy ("zło przychodzi z północy", powiada się tutaj do dziś), musiał wędrować drogami podgórza, wywołując (Goci, Hunowie, Germanie, Turcy, Austriacy) niemal permanentny stan wojenny. Więc zamek się rozrastał, i choć nierzadkie trzęsienia ziemi potrafiły rozwalić inne mury, on prężniał i obrastał w piękno. I nawet wtedy, gdy Wenecjanie w obawie przed usamodzielnieniem się miast (w tamtych czasach to były dwa, Ceneda i Serravalle) oddzielili władzę świecką od kościelnej, siła prestiżu hrabiego biskupa była tak wielka, że konwertyta żydowski, Lorenzo Da Ponte przybrał z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego