że bez tych rzeczy dwóch poznania<br>nie da wysunąć się sugestii<br>w sprawie dalszego rokowania,<br>a przecież nie da się zaprzeczyć,<br>że filozofii dziś zadaniem<br>nie jest jałowe poznawanie -<br>Byt trzeba przede wszystkim leczyć!<br><br>Żeby postawić móc diagnozę<br>Stoss, za przykładem Heideggera,<br>aż do korzeni mowy sięga<br>i śmiało w trzewia jej się wdziera.<br>Czym bowiem jest w istocie mowa?<br>Jest-li trywialną sztuką słowa<br>lub ordynarną gramatyką?<br>Nie! Ona jest gęstwiną dziką,<br>prastarą, nieprzebytą puszczą,<br>źródlistym źródłem wszelkich źródeł,<br>gdzie archetypy czyste pluszczą,<br>uzusu nie skalane brudem.<br>Misterium jest mistycznym mowa,<br>nie sztuką, ale magią słowa,<br>albowiem słowa są wyrazy