co jakiś czas, a to z pogadanką, jak pokochać siebie, a to na parogodzinne spotkanie o tym, jak lepiej porozumiewać się w trzeźwiejących małżeństwach, zaś latem z kolegami prowadzimy obóz terapeutyczny.</><br><who1>Monika: Obóz terapeutyczny?</><br><who3>Anka: Klubowicze starają się przynajmniej raz do roku, zwykle podczas wakacji, bardziej intensywnie popracować nad swoim trzeźwieniem. Na nasz obóz już od trzech lat przyjeżdżają z rodzinami alkoholicy z paru klubów z małych miasteczek i wsi na Podlasiu. Przez kilka dni zgłębiają własne uzależnienie lub współuzależnienie, uczą się inaczej kontaktować z ludźmi, w tym ze swoimi najbliższymi, rozwiązując na bieżąco problemy, które przecież muszą się pojawiać.</><br><who2>Włodek