Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
salach ćwiczeń Uniwersytetu Gdańskiego. Ludzie wchodzą i wychodzą. Inni półgłosem prowadzą dyskusje, poza tym, i to najgorsze, okropna presja czasu. Wszystko ma być gotowe na rano. Mazowiecki pracuje w grupie roboczej "Solidarność, a życie publiczne". Jest tam Rozpłochowski, znany radykał ze Śląska 63, ale grupą kieruje Jan Waszkiewicz, członek TKN, trzeźwo myślący publicysta. Cały dzień usiłuję coś sklecić, ale jest to nadęte, kiepskie. Mieszkam z Mazowieckim w "Heweliuszu". On przez pół nocy pisze wstępny rozdział do programu.

Czwartek, 24 września 1981 r.
Od rana zebranie plenarne komisji programowej pod przewodnictwem Geremka. Obradujemy w auli uniwersyteckiej. Rzędy ław opadają w dół ku wielkiemu
salach ćwiczeń Uniwersytetu Gdańskiego. Ludzie wchodzą i wychodzą. Inni półgłosem prowadzą dyskusje, poza tym, i to najgorsze, okropna presja czasu. Wszystko ma być gotowe na rano. Mazowiecki pracuje w grupie roboczej "Solidarność, a życie publiczne". Jest tam Rozpłochowski, znany radykał ze Śląska 63, ale grupą kieruje Jan Waszkiewicz, członek TKN, trzeźwo myślący publicysta. Cały dzień usiłuję coś sklecić, ale jest to nadęte, kiepskie. Mieszkam z Mazowieckim w "Heweliuszu". On przez pół nocy pisze wstępny rozdział do programu.<br><br>Czwartek, 24 września 1981 r. <br>Od rana zebranie plenarne komisji programowej pod przewodnictwem Geremka. Obradujemy w auli uniwersyteckiej. Rzędy ław opadają w dół ku wielkiemu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego