Lucjanie, bardzo się cieszę, że taki młody, ładny chłopiec kocha mnie. Że nie znając mnie, podszedł do mnie na ulicy i oświadczył mi to. Niemniej jednak niech pan pójdzie do domu i położy się, dobrze będzie, jeśli się pan prześpi. Trzeba panu wstawać z samego rana, bardzo wcześnie, brać zimny tusz i przez dwie godziny spacerować. Potem pracować. Koniecznie musi się pan wziąć za jakieś studia lub w ogóle systematyczną pracę. To, co mi pan powiedział, jest piękne, ale niezdrowe. Nie jest pan człowiekiem naszej epoki. Jeśli będzie pan pamiętał o tym, to proszę powiedzieć panu Stasiowi, że bardzo pragnę go