Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
Powszechny.



Pisma te istniały poza państwowym monopolem wydawniczym. Ale też podlegały cenzurze. Miały nadto swój określony profil. Katolicki.
Rok 1968. Pamiętny Marzec. Gazety, dzienniki i tygodniki straciły dla mnie dawną pokusę. Z większości polała się brudną strugą antysemicka i szowinistyczna publicystyka. Literatura, jeżeli traktować sprawę poważnie, nie może sąsiadować na tych samych łamach z czymś co zaprzecza prawdzie; jest przemocą, kłamstwem, obelgą, godzi w elementarne wartości ludzkiego współżycia.
To były problemy tamtych lat. Brak miejsca dla literatury. I także ta literatura karlała, stawała się pełzakiem ciśniętym przez rosnące absurdalnie wymogi cenzury. Proszę przypomnieć sobie księgę zapisów cenzury, wywiezioną na Zachód przez młodego
Powszechny.<br><br>&lt;page nr=155&gt;<br><br> Pisma te istniały poza państwowym monopolem wydawniczym. Ale też podlegały cenzurze. Miały nadto swój określony profil. Katolicki.<br> Rok 1968. Pamiętny Marzec. Gazety, dzienniki i tygodniki straciły dla mnie dawną pokusę. Z większości polała się brudną strugą antysemicka i szowinistyczna publicystyka. Literatura, jeżeli traktować sprawę poważnie, nie może sąsiadować na tych samych łamach z czymś co zaprzecza prawdzie; jest przemocą, kłamstwem, obelgą, godzi w elementarne wartości ludzkiego współżycia.<br> To były problemy tamtych lat. Brak miejsca dla literatury. I także ta literatura karlała, stawała się &lt;orig&gt;pełzakiem&lt;/&gt; ciśniętym przez rosnące absurdalnie wymogi cenzury. Proszę przypomnieć sobie księgę zapisów cenzury, wywiezioną na Zachód przez młodego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego