Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Walentynowicz czy Gwiazdy niewiele zmieniły się od czasów, gdy każdy dzwonek mógł oznaczać rewizję lub aresztowanie. Można się z nimi nie zgadzać, ale trzeba uszanować ich bezinteresowność. Skoro tyle wybacza się Wałęsie z racji jego roli w historii, to dlaczego stosować nieporównanie surowszą miarę do twórców wolnych związków zawodowych?
Dlatego tyle wątpliwości gromadzi się wokół sierpniowych obchodów. Część z nich jest naturalna. Rocznica Sierpnia w sytuacji sporu o bilans III RP wymusza różne spojrzenia na wydarzenia sprzed 25 lat. Na dodatek trwająca już w najlepsze kampania parlamentarna i prezydencka kreować będzie liczne okazje do partyjnego partykularyzmu. Tak dzieje się zawsze, gdy
Walentynowicz czy Gwiazdy niewiele zmieniły się od czasów, gdy każdy dzwonek mógł oznaczać rewizję lub aresztowanie. Można się z nimi nie zgadzać, ale trzeba uszanować ich bezinteresowność. Skoro tyle wybacza się Wałęsie z racji jego roli w historii, to dlaczego stosować nieporównanie surowszą miarę do twórców wolnych związków zawodowych? <br>Dlatego tyle wątpliwości gromadzi się wokół sierpniowych obchodów. Część z nich jest naturalna. Rocznica Sierpnia w sytuacji sporu o bilans III RP wymusza różne spojrzenia na wydarzenia sprzed 25 lat. Na dodatek trwająca już w najlepsze kampania parlamentarna i prezydencka kreować będzie liczne okazje do partyjnego partykularyzmu. Tak dzieje się zawsze, gdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego