pyta, o<br>urodzaje i nowiny, a w sercu swoim wiezie gołębi prawie lęk przed tym<br>właśnie, czego jest tak bardzo ciekaw. Ale tak po prawdzie, to nie<br>wyobrażałem sobie, abym mógł jechać gdzie indziej, a nie do tej swojej<br>wsi rodzinnej, poza którą świata nie widziałem.<br> W świecie zresztą byłem tyle, co na tej nauce, i nie przyzwyczaiłem<br>się jakoś do niego. Może za krótko, żeby się przyzwyczaić, albo też w<br>niedobrym miejscu zetknąłem się z tym światem, bo w szkole. Ale ten<br>świat, wydaje mi się, znam nie najgorzej. Jeszcze gdy dzieckiem byłem,<br>nasłuchałem się o nim wiele, a nie