Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wystygłej miłości, tylko obraz śmierci wywołującej grozę. Weil bardzo brutalnie przypomina nam o tym, że cielesność jest czymś złudnym i magicznym. Człowieka kocha się tak długo, póki nie stanie się niestrawny lub niesmaczny, a więc miłość w przenośnym znaczeniu to smakowanie i pochłanianie: "Taka jest miłość ludzka. Kocha się to tylko, co można jeść. Kiedy jakaś rzecz przestaje być jadalna, nie kocha się jej już i oddaje się ją komukolwiek, kto zdoła w niej znaleźć pokarm". Te sępy musiały mocno wbić się jej szponami w wyobraźnię.


marek@kosmos.czyli.świat

Mówię ci jednak, że kochała za bardzo. Kobieta kocha za bardzo zanim
wystygłej miłości, tylko obraz śmierci wywołującej grozę. Weil bardzo brutalnie przypomina nam o tym, że cielesność jest czymś złudnym i magicznym. Człowieka kocha się tak długo, póki nie stanie się niestrawny lub niesmaczny, a więc miłość w przenośnym znaczeniu to smakowanie i pochłanianie: "Taka jest miłość ludzka. Kocha się to tylko, co można jeść. Kiedy jakaś rzecz przestaje być jadalna, nie kocha się jej już i oddaje się ją komukolwiek, kto zdoła w niej znaleźć pokarm". Te sępy musiały mocno wbić się jej szponami w wyobraźnię.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>marek@kosmos.czyli.świat<br><br>Mówię ci jednak, że kochała za bardzo. Kobieta kocha za bardzo zanim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego