cen sięgnie pułapu 5 proc. Przy rocznej inflacji nieprzekraczającej 2 proc. oznaczałoby to, że świadczenia przez dwa lata nie wzrosną. Dla państwa oszczędność ogromna, dla zainteresowanych naprawdę mało odczuwalna, ale symboliczna. Jednak rząd ustąpił już na starcie: w tym roku emerytury i renty jeszcze wzrosną według starych zasad.<br><br>Renciści (już tylko młodzi, bo ci, którzy są nimi ponad dziesięć lat, mogą spać spokojnie) słusznie obawiają się weryfikacji uprawnień do renty. Stan zdrowia wielu z nich śmiało bowiem pozwala na podjęcie pracy. Z pewnością mniej by się obawiali, gdyby praca była. W obecnych realiach utrata renty może jednak oznaczać pozbawienie jedynego źródła