Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
chodzić do tych gołębi i takie, bo też wyrzucała babcia, walczyła z nimi, wyrzucała te jajka, ale ja zawsze przynosiłam takie jajko do domu, i wiesz, na wacie układałam, na kaloryferze i cały czas miałam nadzieję, że wyhoduję gołębie, wiesz kiedyś mi przyszło do głowy, że będę siedziała ja na tym jajku, dzieckiem byłam, no, na no, w każdym razie, tak cały czas miałam nadzieję marzył mi się gołąbek, a kiedyś, to znaczy parę razy było, także nawet takie gołąbki to znalazłam w rosole u babci, bo babcia na gołębiach rosół gotowała...
O, bo dobry jest, z gołębi rosół...
Tak?
no, dobre
chodzić do tych gołębi i takie, bo też wyrzucała babcia, walczyła z nimi, wyrzucała te jajka, ale ja zawsze przynosiłam takie jajko do domu, i wiesz, na wacie układałam, na kaloryferze i cały czas miałam nadzieję, że wyhoduję gołębie, wiesz kiedyś mi przyszło do głowy, że będę siedziała ja na tym jajku, dzieckiem byłam, no, na &lt;gap&gt; no, w każdym razie, tak cały czas miałam nadzieję marzył mi się gołąbek, a kiedyś, to znaczy parę razy było, także nawet takie gołąbki to znalazłam w rosole u babci, bo babcia na gołębiach rosół gotowała&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;O, bo dobry jest, z gołębi rosół&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;Tak?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;no, dobre
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego