Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 31
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i szokiem - nie doznała poważniejszych obrażeń. Rano została wypisana do domu. - To są przykłady, które świadczą o bardzo dobrej współpracy GOPR-u z rabczańskim pogotowiem ratunkowy - uważa Janusz Kapłon z Grupy Podhalańskiej GOPR. - Bez względu na transformacje w służbie zdrowia, jeśli otrzymujemy wezwanie - po prostu jedziemy, nie tylko do wypadków typowo górskich.
fig.



Rekordowe przejście grani

Słowacki taternik i himalaista Vladimir Plulik z Pieszczan przeszedł samotnie główną grań Tatr Wysokich w rekordowym czasie 27 godzin. Po raz pierwszy w historii taternictwa, ta 26 kilometrowa grań, w której znajduje się około 90 szczytów o łącznym przewyższeniu 10700 metrów, została przebyta w stylu
i szokiem - nie doznała poważniejszych obrażeń. Rano została wypisana do domu. - To są przykłady, które świadczą o bardzo dobrej współpracy GOPR-u z rabczańskim pogotowiem ratunkowy - uważa Janusz Kapłon z Grupy Podhalańskiej GOPR. - Bez względu na transformacje w służbie zdrowia, jeśli otrzymujemy wezwanie - po prostu jedziemy, nie tylko do wypadków typowo górskich.<br>&lt;au&gt;fig.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Rekordowe przejście grani&lt;/tit&gt;<br><br>Słowacki taternik i himalaista Vladimir Plulik z Pieszczan przeszedł samotnie główną grań Tatr Wysokich w rekordowym czasie 27 godzin. Po raz pierwszy w historii taternictwa, ta 26 kilometrowa grań, w której znajduje się około 90 szczytów o łącznym przewyższeniu 10700 metrów, została przebyta w stylu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego