Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
której Lucjan przestał pić, a zaczął myśleć.
Pewnego popołudnia, w drugiej połowie października, kiedy trzej przyjaciele znajdowali się w stanie kilkudniowej abstynencji i rozważali, jak by ją przerwać, przyszedł Bove i mimochodem napomknął o wolnej setce oraz chęci otrząśnięcia się z szarzyzny życia codziennego. Wyruszono więc do "Fukiera", na tanie, tyrolskie wino. Wszyscy czterej byli w świetnym nastroju, co nie przeszkadzało Lucjanowi szepnąć do Zygmunta:
- O, widzisz właśnie, w jakich razach okazuje się u nas młodość. Zauważ tylko, jacy jesteśmy w tej chwili szczęśliwi, pełni fantazji, dowcipu.
- Ach, już kraczesz, ty sentymentalna d..o.
I Zygmunt pierwszy wchodzi do wnętrza winiarni
której Lucjan przestał pić, a zaczął myśleć.<br>Pewnego popołudnia, w drugiej połowie października, kiedy trzej przyjaciele znajdowali się w stanie kilkudniowej abstynencji i rozważali, jak by ją przerwać, przyszedł Bove i mimochodem napomknął o wolnej setce oraz chęci otrząśnięcia się z szarzyzny życia codziennego. Wyruszono więc do "Fukiera", na tanie, tyrolskie wino. Wszyscy czterej byli w świetnym nastroju, co nie przeszkadzało Lucjanowi szepnąć do Zygmunta:<br>- O, widzisz właśnie, w jakich razach okazuje się u nas młodość. Zauważ tylko, jacy jesteśmy w tej chwili szczęśliwi, pełni fantazji, dowcipu.<br>- Ach, już kraczesz, ty sentymentalna d..o.<br>I Zygmunt pierwszy wchodzi do wnętrza winiarni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego