granicę. Nie miałem głowy do obrony pracy magisterskiej. Dopiero kilka lat później, kiedy kalendarz niepokojąco zbliżał się do Marca, doszedłem do wniosku, że skoro dzisiaj zaczynają zaglądać do rozporków, to jutro będą zaglądać do dyplomów. Wróciłem na uniwersytet, musiałem powtórzyć cały piąty rok studiów, gdyż tego wymagały przepisy, i obroniłem u pani profesor Zofii Moreckiej pracę napisaną pod kierunkiem profesora Włodzimierza Brusa, wówczas już zmuszonego do emigracji.<br>Po wystąpieniu w CEPAL-u i po otwarciu przez Jolantę Kwaśniewską wystawy polskiego szkła w "Ripleyu" pierwsza para Rzeczypospolitej wzięła udział w uroczystym obiedzie (czytaj: kolacji), wydanym przez prezydenta Chile. Istnieją wszelkie dane po