Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
i westchnął głęboko z piersi - - Tak tu stoi zobaczymy domy nasze... - wyszeptał przymykając oczy.
Derkacz milczał. Przypomniał sobie dziewięćset leszczynowych kijów i szubienicę w Lubczy - - więc jakoś nie olśniła go możliwość zobaczenia wioski rodzinnej, którą porzucił, zaiste, bez rozrzewnienia...
- To już niby... koniec? - spytał, aby coś powiedzieć.
- Jest tu jeszcze, u spodu, wydrukowane: Jan.
Henryk Dąbrowski, generał...
- To chyba... z naszych, z Polaków... ten generał?
- Ano tak się widzi, że z Polaków...
Nie przeczuwał nawet Derkacz, że się wkrótce znajdzie w owych legionach Dąbrowskiego generała.
Stało się, że w jednej z bitew nad Adygą kompania Derkaczowa, zdziesiątkowana ogniem Francuzów, rozproszyła się
i westchnął głęboko z piersi - - Tak tu stoi zobaczymy domy nasze... - wyszeptał przymykając oczy.<br>Derkacz milczał. Przypomniał sobie dziewięćset leszczynowych kijów i szubienicę w Lubczy - - więc jakoś nie olśniła go możliwość zobaczenia wioski rodzinnej, którą porzucił, zaiste, bez rozrzewnienia...<br>- To już niby... koniec? - spytał, aby coś powiedzieć.<br>- Jest tu jeszcze, u spodu, wydrukowane: &lt;hi rend="spaced"&gt;Jan&lt;/&gt;.<br>Henryk Dąbrowski, generał...<br>- To chyba... z naszych, z Polaków... ten generał?<br>- Ano tak się widzi, że z Polaków...<br>Nie przeczuwał nawet Derkacz, że się wkrótce znajdzie w owych legionach Dąbrowskiego generała.<br>Stało się, że w jednej z bitew nad Adygą kompania Derkaczowa, zdziesiątkowana ogniem Francuzów, rozproszyła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego