doradca &lt;name type="place"&gt;Białego Domu&lt;/&gt; ds. zwalczania terroryzmu zarzucił prezydentowi &lt;name type="person"&gt;George'owi W. Bushowi&lt;/&gt; zignorowanie ostrzeżeń przed zamachami z 11 września i prowadzenie nieudolnej polityki w wojnie z terroryzmem.&lt;/&gt;<br>&lt;name type="person"&gt;Richard Clarke&lt;/&gt; w wywiadzie udzielonym wczoraj stacji telewizyjnej &lt;name type="org"&gt;CBS&lt;/&gt; powiedział, że amerykański prezydent jak do tej pory &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"wykonuje fatalną robotę"&lt;/&gt;&lt;/&gt;. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- To zdumiewające, że Bush ubiega się o reelekcję, usiłując przekonać Amerykanów, że prowadzi skuteczną walkę z terrorystami. Przed 11 września prezydent przez kilka miesięcy ignorował zagrożenie, zamiast próbować powstrzymać zamachy&lt;/&gt;&lt;/&gt; - dowodził.<br>&lt;name type="person"&gt;Clarke&lt;/&gt;, który rok temu odszedł na emeryturę, przez ponad 30 lat pracował dla rządu &lt;name type="place"&gt;Stanów Zjednoczonych&lt;/&gt; i doradzał czterem prezydentom. W przyszłym tygodniu ukaże się