konserwatyści zamierzają przeprowadzić głosowanie pod nadzorem armii. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Nigdzie na świecie armia nie może zorganizować wolnych i sprawiedliwych wyborów. Będzie to nic innego, jak tylko zamach stanu&lt;/&gt;&lt;/&gt; - oznajmił.<br>Inny wybitny działacz proreformatorski &lt;name type="person"&gt;Mohsen Mirdamadi&lt;/&gt; uważa, że zwolennicy totalitaryzmu postanowili wyeliminować republikanizm przez powołanie parlamentu składającego się ze swoich ludzi. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Chcą oni ubrać uległy wobec dyktatury organ ustawodawczy w piękną szatę demokracji&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział. &lt;name type="person"&gt;Mirdamadi&lt;/&gt; podkreślił, że w takiej sytuacji nie pozostaje nic innego niż rezygnacja członków obecnego parlamentu. Do dymisji podało się 120 z 290 deputowanych.<br>Wpływowa 12-osobowa &lt;name type="org"&gt;Rada Strażników&lt;/&gt; wykluczyła w sobotę możliwość przełożenia wyznaczonych na 20 lutego wyborów parlamentarnych, o