wniosek z &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; nie wpłynął. - Można już korzystać z pieniędzy na lata 2005 - 2010 - powiedział nam &lt;name type="person"&gt;Pietro Petrucci&lt;/&gt;, jeden z rzeczników &lt;name type="org"&gt;KE&lt;/&gt;. W tym okresie przewidziano na ten cel łącznie 305 milionów euro.<br>&lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; potrzebuje jednak szybkiego rozwiązania problemu, a nie pieniędzy na długoterminowe projekty, których celem jest zresztą odsyłanie uchodźców do krajów ich pochodzenia. - Poza pieniędzmi są też potrzebne rozwiązania polityczne. Idealnie byłoby, gdyby sprawą &lt;name type="place"&gt;Czeczenii&lt;/&gt; zajęto się na listopadowym szczycie &lt;name type="org"&gt;Unia&lt;/&gt; - &lt;name type="place"&gt;Rosja&lt;/&gt; - powiedział jeden z naszych rozmówców.<br>- Sprawa Czeczenów pokazuje, że &lt;name type="org"&gt;Unia&lt;/&gt; nie ma wspólnej polityki wobec imigrantów - ocenia &lt;name type="person"&gt;Daphne Bouteillet-Paquet&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Amnesty International&lt;/&gt;. Każdy kraj &lt;name type="org"&gt;Unii&lt;/&gt; stosuje