miodem płynąca" - tak Biblia opisuje Ziemię Świętą. Na papieża czekają jednak skłócone narody, podzielone miasta i niezliczona liczba konfliktów. Palestyńczycy mają nadzieję, że wizyta papieża w Autonomii Palestyńskiej zwróci uwagę na ich los (papież ma w planie m.in. wizytę w obozie dla palestyńskich uchodźców, z których wielu żyje na uchodźstwie od niemal 50 lat) i wspomoże dążenia do utworzenia niepodległej Palestyny. Syria i Liban liczą na rozwiązanie konfliktów terytorialnych z Izraelem. <br>Król Jordanii Abdullah, witając papieża na lotnisku, nazwał go "orędownikiem pokoju i pojednania". Powitalne przemówienie papieża dotyczyło niemal wyłącznie pokoju w regionie. - Nieważne, jak będzie trudny, nieważne jak długi