Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 20.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Wujku dowiedział się 16 grudnia 1981 r. od gen. Kiszczaka. - Była to informacja szokująca. Po pierwsze dlatego, że zginęli ludzie. Po drugie - że zginęli górnicy, których w tamtych czasach uważaliśmy za swoistą awangardę robotniczą. I po trzecie dlatego, że był to cios w ideę wprowadzenia stanu wojennego, którego celem było uchronić Polskę przed wielką katastrofą, a szczególnie przed rozlewem krwi.
Jaruzelski powtórzył, że bierze na siebie całą odpowiedzialność za podjęcie decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. - Dziś jestem jeszcze bardziej przekonany, że była to decyzja ratująca Polskę przed wielowarstwową klęską. Było to ocalenie, ale jednocześnie okaleczenie. Było to mniejsze zło, choć najbardziej
Wujku&lt;/name&gt; dowiedział się 16 grudnia 1981 r. od gen. &lt;name type="person"&gt;Kiszczaka&lt;/name&gt;. - Była to informacja szokująca. Po pierwsze dlatego, że zginęli ludzie. Po drugie - że zginęli górnicy, których w tamtych czasach uważaliśmy za swoistą awangardę robotniczą. I po trzecie dlatego, że był to cios w ideę wprowadzenia stanu wojennego, którego celem było uchronić &lt;name type="place"&gt;Polskę&lt;/name&gt; przed wielką katastrofą, a szczególnie przed rozlewem krwi. <br>&lt;name type="person"&gt;Jaruzelski&lt;/name&gt; powtórzył, że bierze na siebie całą odpowiedzialność za podjęcie decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. - Dziś jestem jeszcze bardziej przekonany, że była to decyzja ratująca &lt;name type="place"&gt;Polskę&lt;/name&gt; przed wielowarstwową klęską. Było to ocalenie, ale jednocześnie okaleczenie. Było to mniejsze zło, choć najbardziej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego