Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 13.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 2000
zajęty, bo pakuję walizki i wreszcie jadę na tygodniowy urlop. Pozdrawiam Warszawę - powiedział ŻW Andrzej Skośkiewicz. Ginger, czyli Segway, ma zrewolucjonizować świat. Pierwsze partie pojazdów zakupili już amerykańscy pocztowcy, policjanci i strażnicy leśni. A jak Polacy zapatrują się na ten "cud techniki"? Czy mamy odpowiednie warunki do jazdy Segwayem? Jak uchronić go przed kradzieżą, jak zarejestrować i do czego w ogóle może się przypadać? Wynalazek miał zrewolucjonizować sposób myślenia o projektowaniu przestrzeni miast. Na razie jednak specjaliści są niezwykle sceptyczni wobec tej nowinki. Bez rewolucji? - Takie rewolucjonizujące wynalazki zwykle się nie sprawdzają - uważa Jan Rutkiewicz, urbanista, dyrektor z Biura Planowania i
zajęty, bo pakuję walizki i wreszcie jadę na tygodniowy urlop. Pozdrawiam Warszawę - powiedział ŻW Andrzej Skośkiewicz. Ginger, czyli Segway, ma zrewolucjonizować świat. Pierwsze partie pojazdów zakupili już amerykańscy pocztowcy, policjanci i strażnicy leśni. A jak Polacy zapatrują się na ten "cud techniki"? Czy mamy odpowiednie warunki do jazdy Segwayem? Jak uchronić go przed kradzieżą, jak zarejestrować i do czego w ogóle może się przypadać? Wynalazek miał zrewolucjonizować sposób myślenia o projektowaniu przestrzeni miast. Na razie jednak specjaliści są niezwykle sceptyczni wobec tej nowinki. Bez rewolucji? - Takie rewolucjonizujące wynalazki zwykle się nie sprawdzają - uważa Jan Rutkiewicz, urbanista, dyrektor z Biura Planowania i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego