Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sztuka
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1974
któregoś dnia dżdżysta pogoda albo żółtawa zieleń liści pojawiających się na gałęziach dostrzeżonego w czasie wiosennej przechadzki drzewa, to jednak głębsza refleksja nad charakterem zjawisk tego ostatniego rodzaju oraz stanów rzeczy wykrywanych w rozpoznawanych przez nas dziełach sztuki - jawnie przeciwstawiającą je sobie różnicę. Na to, aby stwierdzić zjawisko naturalne wystarczy uciec się do sformułowań znajdujących się w powszechnym użyciu, posiadających odniesienie przedmiotowe określonego w ramach potocznego doświadczenia społecznego, natomiast na to, aby stwierdzić tak nawet - zdawałoby się - prosty fakt, że mamy tutaj oto do czynienia z działem sztuki plastycznej, z dziełem muzycznym czy literackim - musimy niejako wznieść się ponad horyzont potocznego doświadczenia
któregoś dnia dżdżysta pogoda albo żółtawa zieleń liści pojawiających się na gałęziach dostrzeżonego w czasie wiosennej przechadzki drzewa, to jednak głębsza refleksja nad charakterem zjawisk tego ostatniego rodzaju oraz stanów rzeczy wykrywanych w rozpoznawanych przez nas dziełach sztuki - jawnie przeciwstawiającą je sobie różnicę. Na to, aby stwierdzić zjawisko naturalne wystarczy uciec się do sformułowań znajdujących się w powszechnym użyciu, posiadających odniesienie przedmiotowe określonego w ramach potocznego doświadczenia społecznego, natomiast na to, aby stwierdzić tak nawet - zdawałoby się - prosty fakt, że mamy tutaj oto do czynienia z działem sztuki plastycznej, z dziełem muzycznym czy literackim - musimy niejako wznieść się ponad horyzont potocznego doświadczenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego