Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 553
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
i nie ma co siać, ani sadzić.
Najgorszą klęskę może jednak przynieść wprowadzanie w błąd i społeczeństwa, i władzy. Przekonała mnie o tym dyskusja w nr 5 "Życia Gospodarczego" pt. "Trzeba coś zrobić z tymi cenami".
Prenumeruję "Życie Gospodarcze" i wieczorami dyskutujemy na wsi niektóre artykuły w gronie sąsiadów.
Bardzo ucieszyliśmy się, że Redakcja, która nieraz już występowała w interesach rolnictwa, znów podjęła temat nieopłacalnych cen skupu, które rozkładają produkcje rolną. W miarę jednak czytania niektórych wypowiedzi, miny nam zrzedły. Skąd wrócili niektórzy z dyskutantów, czy aby nie z wieloletniej wyprawy na księżyc?
Nie można mieć większego żalu do prof. Wiktora Herera
i nie ma co siać, ani sadzić.<br> Najgorszą klęskę może jednak przynieść wprowadzanie w błąd i społeczeństwa, i władzy. Przekonała mnie o tym dyskusja w nr 5 "Życia Gospodarczego" pt. &lt;hi rend="bold"&gt;"Trzeba coś zrobić z tymi cenami".&lt;/&gt;<br> &lt;hi rend="bold"&gt;Prenumeruję "Życie Gospodarcze" i wieczorami dyskutujemy na wsi niektóre artykuły w gronie sąsiadów.&lt;/&gt;<br>Bardzo ucieszyliśmy się, że Redakcja, która nieraz już występowała w interesach rolnictwa, znów podjęła temat nieopłacalnych cen skupu, które rozkładają produkcje rolną. W miarę jednak czytania niektórych wypowiedzi, miny nam zrzedły. Skąd wrócili niektórzy z dyskutantów, czy aby nie z wieloletniej wyprawy na księżyc?<br> Nie można mieć większego żalu do prof. Wiktora Herera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego